sobota, 6 lutego 2016

Jak pro-ana zmieniła mnie i moje życie?

 Trafiłam na nią przypadkiem szukając sposobu na efektywną dietę. Od razu zaczęłam szukać o niej informacji. I gdy już wszystko wiedziałam stwierdziłam że wiele rzeczy mnie z nią łączy, że to coś dla mnie. Bo już od jakiegoś czasu żyłam tak jak Motylki, myślałam jak one i byłam częścią nich.

Od drugiej klasy gimnazjum sama wymyślałam sobie diety. Mało jadłam, dużo ćwiczyłam.
Nieświadomie byłam już jej częścią.
 Odkryłam ją dopiero na przełomie kwiecień-maj 2014r., i można powiedzieć że wszystko zaczęło się od tego zdjęcia


Jest ono mają największą inspiracją, ponieważ mam ogromny kompleks nóg. Nie są one grube tylko za bardzo umięśnione, a to przez to że tak ostro trenowałam. I dlatego zrezygnowałam z trenowania. 

Nie mam obsesji na punkcie wagi. Nawet nie wiem ile aktualnie ważę. Chcę po prostu czuć się dobrze. Wizualnie się sobie podobać. I moim największym marzeniem jest mieć takie nogi!!


Dzięki pro-ana jestem przede wszystkim bardziej poukładana. Wszystko staram się robić na miarę swoich możliwości. Jest ona dla mnie motywacją nie tylko do chudnięcia ale i też do ciągłego działania, nie poddawania się, do bycia coraz to lepszym.Wprowadziła wiele pozytywnych nawyków w moim życiu. Dzięki niej czuję że nie tracę bezsensownie czasu na głupoty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz