niedziela, 20 marca 2016

Już jestem

Ostatnio mało mnie było. Niestety szkoła zajmuje mi bardzo dużo czasu.
Ale teraz postaram się więcej pisać.
Idą święta i dla każdego motylka to duży stres, bo przecież tyle jedzenia i jak się od niego wywinąć?

Ja zawsze pomagam w kuchni, niczego nie jedząc, i dzięki temu mam alibi.
Pamiętajcie żeby jeść bardzo powoli, wtedy innym będzie się wydawało że zjadłyście dużo więcej niż w rzeczywistości.

I to chyba tyle. Jeśli wy macie jakieś fajne sposoby to piszcie. Chętnie wypróbuję nowe triki.